Ach, cóż to był za dzień i ….noc….

Nietypowo uczniowie klas VIII żegnali się z edukacją w skrwileńskiej podstawówce…. Najpierw w piątek  o godz. 20⁰⁰ rozpalili ognisko. W asyście swoich wychowawczyń pani Iwony Sękowskiej i Katarzyny Sęczyk Milewskiej, rozpoczęto tym samym „pożegnalny” wieczór. Przy dźwiękach strzelającego ognia uczniowie  grali w piłkę, rywalizując miedzy sobą. Potem, kiedy zrobiło się już ciemno, przeszli do hali sportowej, by zostać tam do rana. Zanim jednak młodzież złożył sen, wspólnie ze swoimi nauczycielami po prostu bawili się. Najwięcej radości dostarczyła im popularna zabawa w chowanego. W hali pogasili światła i tylko blask księżyca oświetlał przenikające postaci. Dochodziła 2 w nocy, kiedy młodzież ułożyła się na materacach, ale nie po to, by spać….rozpoczął się seans filmowy….Z letargu wyrwał nas dźwięk uderzającego w dach hali deszczu….było już jasno, wstawał nowy dzień, ale dla ósmoklasistów tamten jeszcze się  nie skończył.

Dziękujemy wszystkim, którzy pozwolili nam na te chwile „szaleństwa”. Naszym wychowawczyniom i pani Renacie Tesce za opiekę nad nami  i „nocne” czuwanie. Dyrekcji nie tylko za słodki poczęstunek, ale także za obecność…

Od tej chwili szkoła nie będzie nam się kojarzyć tylko z nauką!